W oczekiwaniu na katastrofę
W oczekiwaniu na katastrofę
Dziwi jednak fakt iż wszczęta procedura cofnięcia świadectw nie dotyczy wszystkich pojazdów w obrębie zagrożonej serii, a jedynie tych pojazdów które już uległy awarii i jako takie nie zagrażają bezpieczeństwu przewozów kolejowych, bo są unieruchomione z powodu pękniętych ram.
Bez odpowiedzi pozostaje także pytanie co z pozostałymi ponad 150 pojazdami, które codziennie w Polsce i we Włoszech przewożą setki jeśli nie tysiące pasażerów. Czy w trosce o dobre imię producenta, operatorów lub właścicieli pojazdów mamy przymykać oko na realne zagrożenie katastrofą i jej skutki?
Warto wspomnieć, iż zdarzenie do którego doszło pod Komprachcicami zaistniało przy stosunkowo niedużej prędkości i zaledwie przy ok. 50 pasażerach. Aż strach myśleć jakie byłyby skutki gdyby pęknięcie nastąpiło przy maksymalnej prędkości 120 km/h i ponad 150 pasażerach?